Muzyka

poniedziałek, 12 października 2015

Jak bardzo nie lubię szkoły kropka.

Hejka wszystkim! 
Czy tylko ja jestem załamana? Dzisiaj trochę ponarzekam.
 NA WSZYSTKO.
 A przede wszystkim na szkołę. 
Może rozwińmy ten bardzo tajemniczy skrót?

S.Z.K.O.Ł.A - Specjalny Zakład Karny Łączący Analfabetów. 

Czy tylko ja mam tak w szkole, że:
- wstaję o 6.00, żeby zdążyć do szkoły? 
- siedzę tam około 9 godzin a kiedy już wrócę i mam tego serdecznie dość, 
muszę siedzieć kolejne kilka godzin, żeby zrobić te cholerne zadanie domowe i 
nauczyć się na kolejne kartkówki i sprawdziany?
- mam pierdyliard kartkówek i sprawdzianów w tygodniu?
- KAŻDY nauczyciel uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy w szkole?

Pewnie i Wy macie takie zażalenia... Ale to jeszcze nic. Patrzcie na to:
Zadanie domowe = brak czasu wolnego = brak znajomych = brak przyjaciół = samotność = depresja = śmierć?

Nie no to tak dla żartu, ale jednak coś w tym jest.

Kolejna rzecz, która mnie tak strasznie,
 ale tak strasznie wnerwia to SKLEPIKI SZKOLNE.
 Powiedzcie mi jaki to jest sens, żeby w sklepikach była zdrowa żywność skoro
 idąc do szkoły mijamy tysiące, tańszych, lepszych sklepów w którym możemy kupić słodycze. 
Bez sensu. Jak tak chcą odchudzać społeczeństwo to niech im zafundują jakieś karnety na basen czy coś. Bo takie rzeczy są bez sensu. I nie tylko ja tak uważam. 

Idąc dalej, niesprawiedliwość w szkołach. Nie wiem czy u Was, ale u nas są punkty za zachowanie. 
I taki chłopak (na przykład), który ma dosyć złą reputację w szkole, to i tak oberwie,chociaż nic nie zrobił.
Za to kiedy nabroi jakiś ,,grzeczniejszy'', ,,porządniejszy'' uczeń to nauczyciel mu tych punktów nie wpiszę. SERIO? 

Co jeszcze? Jeżeli nie ma cie w szkole dłużej niż 3 dni to jesteś zwolniony z wszystkich
 zapowiedzianych kartkówek i zadań domowych z czasu w którym Cię nie było. 
SERIO? No wątpię. 
Nie wszyscy nauczyciele, ale niektórzy się do tego nie stosują bo powiedzą:
 ,,Ale ten temat był prosty i na pewno będziesz miał dobrą ocenę''.
 Powiedz jak, skoro mnie na tej lekcji nie było i
 WSZYSTKO co będzie na tej kartkówce jest dla mnie czarną magią?

Dobra ja kończę, bo muszę iść i wkuwać. 
WKUĆ. ZDAĆ. ZAPAMIĘTAĆ.  
,,Bo na pewno Wam się przyda''
Wierzę w Was i we mnie, że jakoś przetrwamy jakoś ten rok szkolny i pamiętajcie: 
Jutro, będzie kolejnym dniem, który przybliża nam wakacje.

Brak komentarzy: