Hejka wszystkim!
Czy tylko ja jestem załamana? Dzisiaj trochę ponarzekam.
NA WSZYSTKO.
A przede wszystkim na szkołę.
Może rozwińmy ten bardzo tajemniczy skrót?
S.Z.K.O.Ł.A - Specjalny Zakład Karny Łączący Analfabetów.
Czy tylko ja mam tak w szkole, że:
- wstaję o 6.00, żeby zdążyć do szkoły?
- wstaję o 6.00, żeby zdążyć do szkoły?
- siedzę tam około 9 godzin a kiedy już wrócę i mam tego serdecznie dość,
muszę siedzieć kolejne kilka godzin, żeby zrobić te cholerne zadanie domowe i
nauczyć się na kolejne kartkówki i sprawdziany?
- mam pierdyliard kartkówek i sprawdzianów w tygodniu?
- KAŻDY nauczyciel uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy w szkole?
Pewnie i Wy macie takie zażalenia... Ale to jeszcze nic. Patrzcie na to:
Zadanie domowe = brak czasu wolnego = brak znajomych = brak przyjaciół = samotność = depresja = śmierć?
Nie no to tak dla żartu, ale jednak coś w tym jest.
Kolejna rzecz, która mnie tak strasznie,
ale tak strasznie wnerwia to SKLEPIKI SZKOLNE.
Powiedzcie mi jaki to jest sens, żeby w sklepikach była zdrowa żywność skoro
idąc do szkoły mijamy tysiące, tańszych, lepszych sklepów w którym możemy kupić słodycze.
Bez sensu. Jak tak chcą odchudzać społeczeństwo to niech im zafundują jakieś karnety na basen czy coś. Bo takie rzeczy są bez sensu. I nie tylko ja tak uważam.
Idąc dalej, niesprawiedliwość w szkołach. Nie wiem czy u Was, ale u nas są punkty za zachowanie.
I taki chłopak (na przykład), który ma dosyć złą reputację w szkole, to i tak oberwie,chociaż nic nie zrobił.
Za to kiedy nabroi jakiś ,,grzeczniejszy'', ,,porządniejszy'' uczeń to nauczyciel mu tych punktów nie wpiszę. SERIO?
Co jeszcze? Jeżeli nie ma cie w szkole dłużej niż 3 dni to jesteś zwolniony z wszystkich
zapowiedzianych kartkówek i zadań domowych z czasu w którym Cię nie było.
SERIO? No wątpię.
Nie wszyscy nauczyciele, ale niektórzy się do tego nie stosują bo powiedzą:
,,Ale ten temat był prosty i na pewno będziesz miał dobrą ocenę''.
Powiedz jak, skoro mnie na tej lekcji nie było i
WSZYSTKO co będzie na tej kartkówce jest dla mnie czarną magią?
Dobra ja kończę, bo muszę iść i wkuwać.
WKUĆ. ZDAĆ. ZAPAMIĘTAĆ.
,,Bo na pewno Wam się przyda''
Wierzę w Was i we mnie, że jakoś przetrwamy jakoś ten rok szkolny i pamiętajcie:
Jutro, będzie kolejnym dniem, który przybliża nam wakacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz