Cześć wszystkim w ten niedzielny poranek!
Mam nadzieje, że wszyscy się wyspali (nie to co ja :D).
Wczoraj razem z moim tatą i jego kolegami (i koleżankami) byliśmy w górach ;)
Było naprawdę super. Może powiem coś o mojej kondycji? xD
Do pierwszego postoju (takiej polany) myślałam, że moje nogi uciekną.
Nie dość, że stromo to pod górę po kamolach.
Od pierwszego postoju do drugiego było już naprawdę dobrze, strasznie wiało,
moje włosy to była jakaś tragedia po zejściu z góry :D.
Potem już powoli (co z tego że przeważnie szliśmy pierwsi xD) na Babią Górę.
Kiedy schodziliśmy poszliśmy dłuższą ale za to prostszą drogą.
Najpierw skakaliśmy po takich kamolach:
Potem już było spoczko ;)
Przyszliśmy pierwsi i potem czekaliśmy na pozostałych.
Następnie pojechaliśmy na jedzonko takie pyszne i wracaliśmy do domu :D
A teraz jak już przeczytaliście to zapraszam do zobaczenia fotorelacji ;)
A tu taka panorama z widokiem przed Babią Górą:














Brak komentarzy:
Prześlij komentarz